Czas na rodzinę – pod takim hasłem kilkaset osób przeszło ulicami Koszalina w Marszu dla Życia i Rodziny.
4 czerwca mimo deszczowej aury kilkuset mieszkańców miasta zdecydowało się zamanifestować swoje przywiązanie do tradycyjnych wartości. Najpierw zgromadzili się w kościele pw. Ducha Świętego, by uczestniczyć w Eucharystii pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Włodarczyka.
– Przez ten Marsz głosimy, że tylko Bóg jest Panem życia, a prawa stanowione przez parlamenty powinny być odbiciem prawa naturalnego, obowiązującego wszystkich niezależnie od wyznania czy przekonań politycznych – mówił bp Włodarczyk przypominając nauczanie św. Jana Pawła II dotyczące obrony życia ludzkiego.
W zapowiadającej Marsz konferencji prasowej bp Włodarczyk oraz prezydent Koszalina Piotr Jedliński podkreślali pozytywny wymiar manifestacji. – Chcemy pokazać, z radością w sercu i na ustach, jak wielką wartość ma dla nas rodzina, która jest podstawową komórką społeczną i tworzy najlepszy klimat do wychowania człowieka – mówił biskup.
– Marsz jest doskonałą okazją, żeby pokazać się na ulicach miasta z całą rodziną – zachęcał prezydent, zaznaczając, że świętowanie nie może przesłaniać codziennej troski o rodzinę przez konkretne projekty pomagające w jej funkcjonowaniu, co jest też zadaniem samorządu.
Stąd gdy po Eucharystii Marsz dla Życia i Rodziny ruszył ulicami miasta na Rynek Staromiejski, uczestnicy podkreślali społeczny wymiar wydarzenia poprzez gadżety, balony i piosenki afirmujące życie, a także te z repertuaru dla dzieci, bo i one były uczestnikami pochodu.
Przy okazji koszalinianie po raz kolejny usłyszeli o Domu Samotnej Matki i inicjatywie Caritas oraz Fundacji Moja Mama i Ja zatytułowanej „Pielucha dla Malucha”, w ramach której mogli wesprzeć podopiecznych DSM finansowo lub pakietem pieluch i środków pielęgnacyjnych dla dzieci.
Współorganizatorem Marszu dla Życia i Rodziny była Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej.
Tekst: Katarzyna Matejek
Zdjęcie: Arkadiusz Wilman