„Wysyłamy tornistry dla polskich dzieci na Białorusi!” – zadecydowali liderzy Parafialnych Zespołów Caritas. 15 lipca we Wrocławiu „pod czwórką” spotkali się na modlitwie i wspólnym przygotowaniu nadchodzących akcji wrocławskiej Caritas. Obejrzeli również film z tegorocznych kolonii.

„Zaproszenie liderów do Wrocławia w okresie wakacyjnym to wcale nie pomyłka. Nasi wolontariusze przecież pracują przez cały rok” – podkreśla Robert Jadwiszczak, Koordynator PZC Archidiecezji Wrocławskiej. „Wraz ze świętą Jadwigą, naszą patronką, modliliśmy się za dzieła i wolontariuszy Caritas, aby posługa wobec potrzebujących zawsze czerpała swe źródło z Chrystusa” – zaznaczył ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas. Podczas homilii podkreślił znaczenie wypełniana się Bożych obietnic. Pierwszą taką obietnicę, każdy z nas otrzymał na chrzcie. „Musi w nas być jedność działania i myślenia. Jeśli działam, to działam z Panem Bogiem” – podkreślił kaznodzieja.

Po Eucharystii wolontariusze rozeszli się do pracy w grupach. Każdy Zespół przedstawił swoje pomysły dotyczące przyszłych spotkań dla członków PZC, z których wyłonił się materiał do pracy na najbliższe kilka lat. Wolontariusze chcą pogłębić swoją wiedzę, dotyczącą wsparcia oferowanego przez Ośrodki Pomocy Społecznej, tak aby móc udzielać dobrych rad i pomagać w kierowaniu wniosków przez osoby, które zgłaszają się do nich po pomoc podczas dyżurów w parafiach. Coraz częściej są to ludzie starsi, którzy nie potrafią wykorzystać przysługujących im świadczeń przez zwykły wstyd – relacjonują liderzy Parafialnych Zespołów. Bywa że łatwiej im przyjść po pomoc do Caritas niż do MOPS – u czy GOPS –u.

Wolontariusze zwrócili uwagę na dwa zjawiska, jakie obserwują w ostatnich dwóch latach. Wiele rodzin z dziećmi przestało korzystać z Pomocy Zespołów Parafialnych – jest to wyraźny wskaźnik efektywności rządowych programów wspierających rodziny. Jednak druga obserwacja jest bardzo niepokojąca. Do Zespołów zgłasza się coraz więcej osób starszych, które nie radzą sobie z wykupem leków czy ogrzaniem mieszkań. Starsi ludzie są coraz bardziej samotni, zauważają członkowie Zespołów Caritas.

Ciekawe wnioski pozostały po dyskusji dotyczącej akcji „Wyprawka dla żaczka”. Zespoły wciąż widzą potrzebę realizacji tego dzieła, jednak pojawiły się głosy o możliwości przechowywania artykułów szkolnych u pedagogów. „Zdarza się, że rodzice we wrześniu wyposażą tornister, który jednak po kilku miesiącach pustoszeje, wtedy wyjmuję ze swojej szafki artykuły dla tych dzieci, którym rodzice nie dokupią potrzebne rzeczy w ciągu roku” – opowiadała wolontariuszka, która jest jednocześnie nauczycielką w szkole na terenie swojej parafii.

Wolontariusze wspólnie podjęli decyzję o wsparciu polskich dzieci na Białorusi, dla których Caritas Polska remontuje świetlice. Wspólnie ustaliliśmy, ze co dziesiąty plecak pobrany od wrocławskiej Caritas wróci do centrali a następnie zostanie przekazany w Warszawie Dyrektorowi Caritas Polska. Szacujemy, że w ten sposób do polskich dzieci na Białorusi trafi 200 tornistrów.

Ważnym punktem były relacje Zespołów, w parafiach których odbyła się Dominica Caritatis – Niedziela Caritas. Zespoły wskazałby dwa owoce tych spotkań: większą mobilizację i poczucie docenienia przez osoby udzielające się w PZC oraz większą ofiarność wiernych przy podejmowanych akcjach.

Spotkania w grupach zostały podsumowane w kościele pw. Świętych Piotra i Pawła, gdzie wolontariusze mogli zobaczyć również film z pierwszego turnusu kolonii „To wszystko przez Was” – żartował rzecznik prasowy Paweł Trawka, prezentując nagranie. „Wszyscy spotykamy się w Trrzebnicy” – nawoływał ksiądz dyrektor Dariusz Amrogowicz zapraszając na Metropolitalną Pielgrzymkę Caritas do grobu św. Jadwigi. Pielgrzymka odbędzie  się 30 września i wezmą w niej udział przedstawiciele Caritas wrocławskiej, legnickiej i świdnickiej. Swój udział zapowiedział również. ks. Marcin Iżycki dyrektor Caritas Polska. Ta część została zakończona modlitwą i ucałowaniem relikwii św. Jadwigi Śląskiej, patronki wrocławskiej Caritas, której 750 rocznicę kanonizacji obchodzimy w tym roku.

Na koniec wolontariusze mogli już w mniej oficjalny sposób wymienić się swoimi doświadczeniami i porozmawiać przy ciepłym posiłku.