PONIEDZIAŁEK – UROCZYSTOŚĆ ZWIASTOWANIA PAŃSKIEGO
9 kwietnia 2018
Propozycja homiletyczna:
Rozważania pod hasłem “Na obrzeżach społeczeństw” – cz. 1
Propozycje rozważań Na obrzeżach społeczeństw to zaproszenie do spotkania z przesłaniem takich postaci jak papież Franciszek, ojciec Pepe Di Paola oraz Hanna Chrzanowska. Jeśli nie zaznaczono inaczej, cytaty pochodzą z książki Z końca świata. Moja droga wśród najuboższych, która zawiera najważniejsze wątki z historii ojca Pepe Di Paoli.
Od lutego 2013 roku ojciec Pepe Di Paola podejmuje misję na peryferiach aglomeracji Buenos Aires. Jego podopieczni żyją w zamieszkanym przez około pięćdziesiąt tysięcy osób obszarze nazywanym villa la Cárcova. Przez kilka rozważań Tygodnia Miłosierdzia zbliżymy się do postaci tego argentyńskiego kapłana bliskiego papieżowi Franciszkowi.
Jak pisze Fabian D’Antonio: „Niełatwo na paru stronach streścić działalność, jaką ojciec Pepe prowadzi w tych miejscach, ponieważ jego praca jest naprawdę imponująca. Sam stoi na czele wspólnoty, ale wraz z grupą aktywnych współpracowników świeckich realizuje dziesiątki różnych dzieł, w których z entuzjazmem i zaangażowaniem uczestniczą mieszkańcy villi w każdym wieku: grupa kobiet, grupa dziadków, expedicionarios, grupy misjonarzy i katechistów, ośrodek zajęć dla dzieci, centrum profilaktyczne im. księdza Bosco, Szkoła Rzemiosł i Zawodów bł. Oscara Romero, liceum, jadłodajnia Najświętszego Serca Jezusa, Dom de Cristo Gaucho Antonio Gil, Dom św. Matki Teresy z Kalkuty, placówki wsparcia szkolnego, Akcja Społeczna, klub piłkarski dla dzieci i młodzieży, zarówno męski, jak i żeński, szkoła krykieta, szkoła baseballu i szkoła murgii Los Elegantes de Don Bosco, centrum tradycji El Tropezon, czasopismo Villas. Zajmuje się dziewięcioma kaplicami, organizuje pielgrzymki i odwiedza więzienia. Jest prawdziwym wojownikiem wiary” (s. 16-17).
Doświadczenie ojca Pepe obejmowało już wcześniej podobne działania w innej villi, gdzie dokonywał rewolucyjnych zmian. Zainspirowany przykładem księdza Bosco pragnął wydobyć z kogo tylko mógł to, co najlepsze, aby pomóc ludziom każdego wieku wyjść z nałogów i zapomnieć o braku nadziei. Julian Alvarez Camcho, prosty sklepikarz zaangażowany w dzieła ojca Pepe, tak go określa: „Ten ksiądz ciężko pracuje, nie ma drugiego takiego jak on. Zrealizował mnóstwo dzieł jak to, które wykonuje tutaj. Ponadto kościół jest zawsze wypełniony po brzegi, teraz w każdy weekend są chrzty, komunie, śluby. To wzruszające” (s. 19).
Takie efekty pracy możliwe są dzięki temu, że ojciec Pepe nie robi różnicy między ludźmi, z którymi chce tworzyć kolejne ogniwa swojej wspólnoty, sięgając daleko poza zwyczajowo przyjęty margines i okazując solidarność oraz bezinteresowną uwagę nawet najbiedniejszym osobom. Mimo tego, że jego postać może przeszkadzać niektórym osobom u władzy i różnym oszczercom, nadal działa bardzo odważnie. Nie przestaje tym samym wprowadzać w życie idei solidarności z ubogimi, którą papież Franciszek określił jako myślenie i działanie w duchu wspólnoty, jako dawanie pierwszeństwa życiu wszystkich w stosunku do zawłaszczania dóbr przez niektórych oraz jako sposobność, by tworzyć historię z ubogimi, wystrzegając się rzekomych dzieł altruistycznych, które drugiego skazują na bierność (za wypowiedzią papieża Franciszka z 4 grudnia 2014 r.).
Nie sposób zrozumieć tego działania bez choćby kilku zdań na temat historycznego tła przywołanych postaci. W XX wieku na fali wielkich emigracji pojawiło się w Argentynie wiele napływowej ubogiej ludności – zarówno z krajów Ameryki Łacińskiej, jak i z Europy, zwłaszcza z Włoch. Odzwierciedla to choćby fakt, że w 1980 roku 52% Argentyńczyków miało pochodzenie włoskie. Z tej imigracji pochodzą również rodziny Bergoglio, czyli papieża Franciszka, oraz ojca Di Paoli – bohatera naszych rozważań. Podczas trudnych lat w historii Argentyny w połowie XX wieku panowało głębokie rozwarstwienie społeczne, funkcjonujące do tego stopnia, że świat mieszczaństwa zupełnie odcinał się od najuboższych, co miało również potwierdzenie w stylu pracy duszpasterskiej, utożsamianej raczej z klasą średnią. Niektórzy próbowali wtedy wdrażać ideę posoborowej odnowy Kościoła i łączyć ją z aktywnym uczestnictwem w życiu politycznym i społecznym. Aby to zrealizować, powstał Ruch Księży dla Trzeciego Świata, który funkcjonował w tle krwawych politycznych rozgrywek kolejnych argentyńskich rządów. W tych niespokojnych czasach przychodzi na świat w 1962 roku José María Di Paola, który wzrasta w czasach dyktatury cywilno-wojskowej i podejmuje w pewnym momencie decyzję o wstąpieniu do seminarium duchownego, a z czasem, w 1987 roku, zostaje kapłanem archidiecezji Buenos Aires. Od tej chwili ksiądz Di Paola pracuje z poświęceniem w kilku parafiach jako wikariusz i w 1996 roku zostaje proboszczem biednej parafii w Villa Barracas, a następnie proboszczem w villa La Cárcova. Duszpasterze tacy jak on pokazują całemu światu, że na peryferiach, gdzie panują same niewygody, ogromna bieda, wyczuwalna nieobecność państwa i niedobór podstawowych zdobyczy cywilizacyjnych, można osiągać wartościowe przemiany społeczne.
Te kwestie rozumiał bardzo dobrze sam Bergoglio, który dawał liczne tego dowody w ramach duszpasterskiej obecności pośród ubogich. Jako ich biskup odwiedzał rodziny, zastępował chorych księży i chodził po trudnych dzielnicach, interesując się ubóstwem ich mieszkańców oraz ich problemami z pracą, narkomanią i przemocą. Jako papież niejednokrotnie powoływał się na te doświadczenia i stąd nasze podążanie za wskazaniami Ojca Świętego ku peryferiom również naszego społeczeństwa.
Podążajmy za papieskim wezwaniem i przez kolejne rozważania Tygodnia Miłosierdzia nie tyle przywołujmy atmosferę peryferii społeczeństwa argentyńskiej metropolii, ile wyruszmy na poszukiwanie wraz z Franciszkiem duchowości wyrażającej się w bliskości, obecności i więzi, które są podstawą misji opartej na relacjach i kontaktach osobowych.