15 grudnia doroczna akcja charytatywna Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej wraz z Polskim Radiem Koszalin zagościły w Centrum Handlowym Atrium Koszalin. Akcja polegała na spełnieniu życzenia jednego z dzieci, które zawiesiły na specjalnej choince bombki z napisanymi wymarzonymi prezentami.
– Ta akcja pozwala tym nasyconym, którzy zgromadzili już bardzo dużo dóbr, zejść z tego pułapu i dostrzec ludzi, którzy potrzebują rzeczy podstawowych – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, który wraz z prezydentem Koszalina Piotrem Jedlińskim otworzył kilkugodzinną akcję i zachęcał ludzi do udziału – W dobrobycie może się komuś wydawać, że kupuje się już tylko prezenty wyszukane lub coraz bardziej zaawansowane technicznie, podczas gdy „Pusta choinka” prowokuje, by zobaczyć istniejącą jeszcze biedę, ludzi, którzy potrzebują raczej skarpetek, szalika, czegoś do zjedzenia.
Wielu darczyńców to osoby, które w „Pustej choince” biorą udział rok w rok. Tak jak pani Danuta, która jest jej weteranką – dołącza do niej po raz 7. – Przyszłam specjalnie po to – powiedziała, czytając informację o 4-letnim Maćku, któremu za chwilę kupi czapkę, szalik i rękawiczki. – Sprawia mi to olbrzymią przyjemność. Mam pieniądze, ale nie chcę kupować za nie tylko rzeczy dla siebie czy moich najbliższych. Chcę się nimi z kimś podzielić. To pomaga mi przeżyć święta. Zdecydowanie.
Jacek Krzyżanowski, zastępca dyrektora Caritas, jest przekonany, że centrum handlowe to dobre miejsce na przedświąteczną akcję charytatywną. – Każdy z nas dzisiaj może się dzięki tej akcji zatrzymać i zdać sobie sprawę, że jeśli żyje w dobrobycie, to jest to dar od Boga. I więcej nawet, że warto się tym dzielić – stwierdził – Powinniśmy wysyłać znaki, że dobro, które mamy, nie jest wyłącznie naszą zasługą.
W ciągu 5 godzin akcji odbyły się występy grup muzycznych, w tym diecezjalnej diakoni muzycznej „Tyle dobrego”, pokazy grup tanecznych oraz konkursy. Spotkanie wsparli wolontariusze Caritas. Tegoroczna „Pusta choinka” dotrze do 250 dzieci. Podczas poprzednich edycji darczyńcy pomogli blisko 1,5 tys. dzieciom, a koszt zakupu prezentów szacuje się na 200 tys. zł.