Pośród symboli Trójcy Przenajświętszej z dzieciństwa pozostał w mej pamięci obraz trzech świec złączonych razem w jeden płomień. Ze szkolnej katechezy pierwszych klas zapamiętałem go najbardziej być może dlatego, że o tajemnicy Trójjedynego Boga opowiadał na zajęciach ulubiony mój katecheta – ks. Krzysztof.
Dziś mogę powiedzieć więcej na temat tego symbolu. Wiem, że ma swoje odzwierciedlenie w liturgii. Na znak obecności Trójcy Świętej od dawnych czasów w trakcie obrzędów Wielkiej Soboty w momencie poświęcenia światła diakon mógł zapalać tzw. trianguł. Chodzi tu o umieszczone na jednym drążku trzy świece, każda na jednym z trzech rozgałęzień.
Przeczytaj całość w serwisie dla wolontariuszy Caritas w Polsce: Myśl i SŁOWO – rozważanie na Uroczystość Najświętszej Trójcy, 31 maja 2015 r.
ks. Marek Dec