– Pomagamy rodzinom, które są w trudnej sytuacji finansowej. Warto pomagać, bo każde dziecko zasługuje na odrobinę szczęścia – powiedziała Iwona Stępniewska, koordynator akcji „Tornister Pełen Uśmiechów”.
Ks. Robert Kowalski, dyrektor diecezjalnej Caritas powiedział, że Caritas z troska patrzy na rodziny, które muszą liczyć każdy grosz. – Dotyczy to rodzin, gdzie dochód nie przekracza 400 złotych na osobę, dlatego pomoc przy wyprawce szkolnej jest nieoceniona – powiedział ks. Kowalski.
Tylko w czwartek wyprawki szkolne otrzymało kilkaset osób. Wśród nich pani Mariola. – Cieszę się, że są takie akcje, które wspierają rodziny w wyprawieniu dzieci do szkoły. Moje pensja wynosi 1,5 tys. złotych miesięcznie. Biorąc pod uwagę koszty wyprawki, to ważne wsparcie – powiedziała pani Mariola.
Zbiórki artykułów szkolnych w ramach akcji „Tornister Pełen Uśmiechów”, zostały przeprowadzone w radomskich hipermarketach. Do akcji włączyły się m.in. Real, E.Leclerc, Kaufland, Carrefour i Biedronka.
Również członkowie Prawa i Sprawiedliwości z Radomia i regionu przygotowali 20 wyprawek szkolnych i przekazali je diecezjalnej Caritas, włączając się w akcję „Tornister pełen uśmiechów”. – W Polsce jest kilkaset tysięcy rodzin, których nie stać na wyprawkę. Cena pełnego kompletu to nawet 1500 zł. Wielu rodzin nie stać na taki wydatek – mówił na konferencji prasowej poseł Marek Suski. (rm)