Wiktoria Maria – tak ochrzciły Siostry Urszulanki dziewczynkę, którą 19 maja br. ktoś podrzucił do Okna Życia przy ul. Obywatelskiej w Łodzi – jednym z dwóch takich miejsc w mieście. Niemowlę było owinięte w ręcznik. Jest już pod opieką lekarzy.
O godz. 14.13 zadzwonił alarm podłączony do Okna Życia. Zbiegła do niego Siostra pielęgniarka, która zobaczyła, że znajduje się w nim dziecko. Było owinięte w ręcznik. Siostry przebrały ją w ubranka i zacisnęły pępowinę specjalnym zaciskiem. Wezwały też, zgodnie z prawem, karetkę pogotowia i policję.
Dziewczynka właśnie przyszła na świat – pępowina była zawiązana wstążeczką, a na ciele znajdowały się ślady śluzu poporodowego. Według Sióstr ciąża była donoszona, poród odbył się o czasie.
Dziewczynka została ochrzczona z wody i otrzymała imiona Wiktoria Maria. „Bo każde urodziny to jest zwycięstwo” – tłumaczą Urszulanki. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.
To już drugie dziecko znalezione w Oknie Życia przy ul. Obywatelskiej w Łodzi w tym roku. Niecały miesiąc temu, 22 kwietnia, ktoś zostawił w nim dziewczynkę.
Źródło: KAI
Zdjęcie: Caritas Archidiecezji Łódzkiej