17 listopada, bp Tadeusz Lityński spotkał się z podopiecznym stołówki prowadzonej przez Caritas w Zielonej Górze. Była modlitwa, dobre słowo i czas na rozmowy. – Chciałbym przywołać słowa św. Wawrzyńca, który powiedział, że „ubodzy są skarbem Kościoła”. Tak! Jesteście skarbem Kościoła – podkreślił na początku spotkania bp Lityński.
Praca z osobami ubogimi to chleb powszedni diecezjalnej Caritas. – Praktycznie każdy nasz dzień jest dniem ubogiego. Ten dzień ma uwrażliwiać na to, że ludzie ubodzy nie są marginesem, ale pełnowartościowymi obywatelami. Po prostu życie z różnych przyczyn im się nie poukładało, a my pomagamy im powstać. Pomóc może każdy z nas – zauważa ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.
Stołówka Caritas w Zielonej Górze jesienią i zimą wydaje od 300 do 400 posiłków dziennie. Oprócz tego w mieście działa ogrzewalnia do której przychodzi teraz każdego dnia ok. 25 osób, a także łaźnia z której korzysta miesięcznie do 200 osób.
Ze stołówki na co dzień korzysta pan Marek. – Nie wyobrażam sobie co by było, gdyby nie było takiego miejsca. Często to dla mnie jedyny posiłek w ciągu dnia – zwierza się bezdomny, który obecnie mieszka w piwnicy.