Caritas Siedlecka dba o ludzi. W rzeczywistości nie widzimy jakie są potrzeby ludzkie, a tutaj zauważamy, że potrzebujących jest dużo. Atmosfera rodzinna jednoczy ludzi – mówi jedna z uczestniczek. W przeddzień Wigilii około 100 osób zebrało się w Centrum Charytatywno-Duszpasterskim przy ul. Świrskiego 57 w Siedlcach na tradycyjnej wieczerzy dla osób ubogich, samotnych, bezdomnych i pozostających w trudnej sytuacji życiowej zorganizowanej przez Caritas Diecezji Siedleckiej.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. biskup siedlecki Kazimierz Gurda, biskup pomocniczy Piotr Sawczuk, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej ks. Marek Bieńkowski oraz Daria Galan i Artur Ziółek z firmy Selgros. – Życzę wszystkim, żeby wokół was było wielu przyjaciół, którzy będą mogli pomóc. A także żebyście czuli się przyjaciółmi innych i byli gotowi ich wspierać – zwrócił się do zebranych ks. biskup K. Gurda. Ks. biskup powiedział również jaka nauka dla wiernych płynie z tego rodzaju spotkań: – Ewangeliczna, to znaczy taka, że jesteśmy po to, żeby sobie nawzajem pomagać i potrafić dzielić się z innymi tym, co mamy. Myślę, że to daje ogromną satysfakcję, zarówno dla tych, którzy potrafią się dzielić, jak i dla tych, którzy korzystają z tej życzliwości.

fot. A. Nowińska

Podczas Wigilii dzielono się opłatkiem, śpiewano kolędy, a na wszystkich czekał poczęstunek przygotowany z produktów, które m.in. ufundowała firma Selgros, właściciel ogólnopolskiej sieci sklepów „Cash&Carry” oraz zakupionych przez Caritas Diecezji Siedleckiej. Potrzebujący otrzymali również paczki żywnościowe z produktów zebranych podczas zbiórki żywności „Tak, POMAGAM!” oraz od partnera Caritas – sieci „Biedronka” (z programu „Spiżarnia Caritas”) oraz od Caritas Polska.

fot. A. Nowińska

Współpraca z Caritas Polska to nasze największe przedsięwzięcie charytatywne – mówi Daria Galan, kierownik działu obsługi firmy Selgros. I dodaje: – W tym roku niesiemy pomoc dla prawie 10 tysięcy potrzebujących w 18 miastach. To daje wielką satysfakcję.
(SSz)