Wiktor urodził się w 2010 roku z poważną wadą serca. W dziesiątą dobę był operowany w Centrum Zdrowia Dziecka, wiele miesięcy hospitalizowany, przeszedł dwie operacje, z czego jedna na otwartym sercu, do tego przyjął mnóstwo leków. Mimo to wciąż żyje z poczuciem ciągłego zagrożenia swojego zdrowia. Stanowczo za dużo jak na 9-latka, prawda?
Badania wciąż są złe, ostateczna diagnoza – zakwalifikowanie przez lekarzy do przeszczepu serca. Wyniki badań nie pozostawiały złudzeń – wielkość łaty, bliskość zastawki tętnicy płucnej, niedomykalność aortalna – to wszystko sprawiło, że jedynym ratunkiem jest przeszczep serca. Wiktor został zakwalifikowany i wpisany na pilną listę biorców. Ruszyła procedura – chłopca przyjęto na oddział, przeprowadzono konsultacje laryngologiczną, stomatologiczną, immunologiczną, rozpoczęto procedurę szczepień przeciwko ospie i meningokokokom typów A, B, C, W, Y. W międzyczasie rodzice podjęli próbę konsultacji syna u prof. Edwarda Malca z kliniki w Munster, profesor przyznał, że sytuacja jest trudna, ale widzi szansę i może podjąć próbę chirurgicznej korekcji pozostałości wrodzonej wady serca, by Wiktor zyskał cenny czas, a być może jego serce zacznie pracować znacznie lepiej i przeszczep w okresie dzieciństwa nie będzie wówczas konieczny.
Pozostała tylko jedna bariera: koszt – 24 000 euro.
Już nie raz, drodzy Darczyńcy, pokazywaliście nam, że niemożliwe jest możliwe. Tak było chociażby w przypadku Julki, czy Patrycji i Agaty i intuicja nam podpowiada, że będzie tak i tym razem. Pomóżmy Wiktorkowi i wyślijmy go do Munster, po życie pełną piersią!
Środki finansowe można wpłacać na konto:
Caritas Archidiecezji Lubelskiej, ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego 2, 20-950 Lublin
Pekao S.A. nr konta:46 1240 1503 1111 0000 1752 8351 z dopiskiem: leczenie i rehabilitacja Wiktora Kudan.