W przygotowanie festynu zaangażowanych było kilkudziesięciu wolontariuszy, wszystkie gminy z terenu powiatu oraz blisko 150 sponsorów, którzy przekazali fanty na licytację oraz ufundowali nagrody w loterii. Do wygrania było pięć rowerów, telewizor, wieża, karcher i wiatrak. Jak podkreśla ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor hospicjum, festyn „Morze Miłości” to jednocześnie promocja idei hospicyjnej, ale również ukłon w kierunku samych chorych, dla których otwierają się ludzkie serca.
W Darłowie dzieje się tak zresztą nie tylko przy okazji organizowania letniego festynu czy zimowego balu charytatywnego, ale cały rok. Podczas festynu nikt się nudził. Była degustacja specjałów lokalnej kuchni, pokaz koła łowieckiego „Odyniec Darłowo”, oraz zabawa taneczna.