Co roku włączam się w tę akcję, bo jest inna niż wszystkie. Gdy pani katechetka informuje nas o „Polach nadziei”, od razu wiem, że idzie wiosna. To taki czas, gdy wszyscy są jakoś bardziej radośni i pomocni, a my możemy im w zamian za to podarować kwiaty
– mówi Wiktoria, jedna z wolontariuszek.
Wszystko zaczęło się jesienią, gdy wolontariusze zasadzili cebulki żonkili w ogrodzie przed darłowskim hospicjum. Wiosną cebulki zakwitły, a wraz z nimi nadzieja podopiecznych. Pola Nadziei to akcja, której celem jest niesienie bezinteresownej pomocy podopiecznym hospicjum i promowanie idei wolontariatu. Są to także działania edukacyjne, których dodatkowym celem jest pozyskiwanie środków na wspieranie hospicjów.