O potrzebie i różnych formach wspierania seniorów w środowiskach lokalnych dyskutowali uczestnicy szkolenia, które odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej.
Szkolenie odbyło się 22 i 23 sierpnia br. Uczestniczyli w nim przedstawiciele Parafialnych Zespołów Caritas z diecezji radomskiej i kieleckiej, a także Monika Figiel, która z ramienia Caritas Polska, odpowiedzialna za koordynowanie programów senioralnych. Takie dwudniowe warsztaty są organizowane systematycznie, głównie dla liderów Parafialnych Zespołów Caritas. Ich celem jest wypracowanie sposobów na lepsze docieranie wolontariuszy do osób starszych i samotnych oraz minimalizowanie problemu samotności wśród seniorów, a także na skuteczniejsze udzielanie materialnego wsparcia. Wszystko to odbywa się w ramach programu „Na codzienne zakupy”. Tylko w tym roku na ten cel Caritas otrzymała ok. 20 mln złotych. W ciągu ostatnich sześciu lat było to 85 mln złotych, które Biedronka i Fundacja Biedronki przekazały na pomoc dla seniorów. Program jest realizowany w 44 diecezjalnych Caritas.
— To jeden z naszych najlepszych programów pomocy materialnej skierowanych do seniorów i jednocześnie inwestycja w wolontariuszy, by coraz skuteczniej docierali i pomagali potrzebującym starszym osobom. Demografia tego wymaga. Nasze działania traktujemy jako inwestycję w przyszłość — powiedziała Monika Figiel.
Z kolei ks. Karol Piłat, zastępca dyrektora radomskiej Caritas, podkreślił, że szkolenia są wsparciem dla wolontariuszy Parafialnych Zespołów Caritas. — Oni tu na miejscu mogą się przekonać, że warto wdrażać nowe inicjatywy dla seniorów, którzy oczekują naszego wsparcia. Nie ma nic lepszego, jak senior, który pomaga drugiemu seniorowi. Z drugiej strony wielką radością jest angażowanie się młodych osób w działalność Parafialnych Zespołów Caritas.
Grażyna Lachowicz, która reprezentuje PZC przy parafii NSJ w Radomiu, zauważyła, że szkolenia służą przede wszystkim integracji środowiska wolontariackiego i aktywizacji seniorów, którzy zostali w domach po pandemii: — Zapraszamy ich do wspólnego spędzania czasu. Przysłowiowa herbatka przełamuje opory związane z uczestnictwem w takich spotkaniach.
Weronika Miernik z PZC przy parafii św. Alojzego Orione w Ostojowie, zaangażowana jest w to dzieło od roku. Na co dzień studiuje w Lublinie, ale w wolnych chwilach pomaga seniorom. — Moja mama jest prezesem Zespołu i przyznam, że spodobało mi się pomaganie innym ludziom — powiedziała wolontariuszka.