W tym roku, zamiast typowych rekolekcji młodzi Caritasu zostali zaproszeni na Dni Formacyjne, które są połączeniem teorii z praktyką. Stawiamy na formę otwartych szkoleń. Chcemy wyposażać młodzież w konkretne narzędzia pracy – powiedział dyrektor Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej ks. Tomasz Roda. Chcemy ich wyposażyć w narzędzia do tego, by umieli skutecznie pomagać. Nie sztuką jest rzucić hasło „pomagamy”, ale o wiele trudniej właściwie zbudować napięcie całej akcji, pozyskać fundusze – mówi dyrektor przekonany, że wcale nie jest za wcześnie, by uczyć gimnazjalistów finansowej strony dobroczynności. To zresztą nie jest im obce, bo powszechnym sposobem wolontariatu jest zbieranie datków. Warto te drobne inicjatywy dobrze ukierunkować, wykorzystując nowoczesne sposoby pozyskiwania darczyńców i budowania klimatu mody na pomaganie.
Do szkoły podstawowej w Bornem Sulinowie dotarło ok. 120 uczniów gimnazjów i szkół średnich wraz z opiekunami. Łącznie z dwoma spotkaniami, które zgromadzą w następnych tygodniach uczniów szkół podstawowych, z jesiennej formacji Caritasu skorzysta ok. 400 młodych.
Na początek, w piątkowy wieczór 13 listopada, nastolatkowie wybrali się do pobliskiego Szczecinka na spotkanie z Timem Guénardem, Francuzem przekonującym poprzez przykład własnego burzliwego życiorysu, że nikogo nie wolno skreślać.
Drugiego dnia rozpoczęły się równolegle prowadzone warsztaty. Przeanalizuj komunikat swojego SKC. Przedstaw mocne i słabe strony – zachęcał do ruszenia głową Kacper Banach, student Politechniki Koszalińskiej. Podczas warsztatu „Jak Cię widzę – tak wyglądają współczesne media” podpowiadał wolontariuszom, jak przygotować stronę internetową szkolnego koła, przeprowadzić wywiad, napisać scenariusz do filmiku.
Beata Gorkowienko, prezes Parafialnego Zespołu Caritas ze Złocieńca, wprowadzała młodych w świat fundraisingu, czyli zdobywaniu funduszy na cele charytatywne. Na początek w warsztacie „Odkryć siebie dla drugiego” pokazywała im, jak zbudować relację z darczyńcą.
Pedagog Anna Cherbetko poprzez ćwiczenia grupowe pomagała nastolatkom w rozpoznawaniu mocnych stron swojej osobowości. To ważne szczególnie dla tych, którzy podejmą pracę na rzecz pacjentów hospicjów. Podobnie psycholog Aleksandra Grąbczewska w warsztacie „Nie bój się człowieka – o roli przyjaźni” odkrywała razem z podopiecznymi, że tym, w co warto najwięcej zainwestować podczas spotkań z potrzebującym człowiekiem, jest przyjaźń.
Oprócz warsztatów młodzi mieli okazję spotkać ludzi potrzebujących w „realu”. W sobotnie popołudnie udali się do Domu Pomocy Społecznej w Bornym Sulinowie, gdzie poznali warunki życia mieszkańców, pracę ich opiekunów, sposoby rehabilitacji. Odwiedzili także klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych.
Niedziela była czasem wzmocnienia duchowego – modlitwy i uroczystej Eucharystii w pobliskim kościele. Ks. Andrzej Zaniewski, diecezjalny duszpasterz młodzieży wygłosił konferencję „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. Rozmawiano także o przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Tekst i zdjęcia: Katarzyna Matejek