Przekonywał ich, by odświeżyli swoje spojrzenie na wolontariat i szukali nowych form docierania do ludzi w potrzebie. – Trzeba zmienić język przesłania, by ewangelizacja mogła uczyć ludzi sztuki życia – mówił w konferencji, nawiązując do pierwszych chrześcijan, którzy wnosili do Kościoła swoją kulturę, obyczaje, pomysły.
Ks. Tomasz Roda, dyrektor diecezjalnej Caritas, pomagał podopiecznym w znajdywaniu tych nowych form dobroczynności. Podczas wieczornych warsztatów wolontariusze wypisali na kartkach priorytety swoich PZC. Znalazły się tam nie tylko typowe cykliczne akcje, ale i te, które są charakterystyczne dla poszczególnych parafii, np. możliwość prowadzenia świetlicy. W ten sposób wspólnie wyrysowali schemat potencjału PZC w całej diecezji. – Wolontariusze narzekają, że nie wiedzą, co robią inne zespoły, nawet te działające w tym samym mieście. Mapa pomoże to koordynować i współpracować. Nasza siła jest w komunikacji między nami – przekonuje ks. Roda.
– Poprzez pracę zespołową budujemy odpowiedzialność za konkretne dziedziny. Zależy nam, by w parafialnych Caritasach poszczególne osoby zajęły się innymi rejonami wsparcia. Żeby jedna miała dobre rozeznanie w sprawie chorych, inna – ubogich dzieci, kolejna – rodzin, itd. – wyjaśniał dyrektor. – To pomoże nam rozszerzyć ofertę pomocy. Na przykład osoba zajmująca się chorymi powinna mieć pełną wiedzę, gdzie w diecezji można wypożyczyć sprzęt medyczny, którym jako Caritas dysponujemy. W ten sposób możemy współdziałać między ośrodkami, być skuteczniejsi.
Pierwsza z dwóch tur zgromadziła w Ostrowcu k. Wałcza ok. 70 osób.