Znaczeniu Światowego Dnia Ubogich, obchodzonego w tym roku po raz pierwszy 19 listopada, poświęcił Franciszek swoje orędzie opublikowane we wtorek w Watykanie. Zaznaczył, że dzień ten będzie obchodzony co roku w XXXIII Niedzielę Zwykłą – tydzień przed uroczystością Chrystusa Króla. Swoje przesłanie Ojciec Święty opatrzył hasłem „Nie miłujmy słowem, ale czynem”, zaczerpniętym z 1 Listu św. Jana.
Papież przypomina, że „kto zamierza kochać tak, jak kochał Jezus, powinien postępować zgodnie z Jego przykładem, i to przede wszystkim wtedy, kiedy jest wezwany do okazania miłości ubogim”. Zaznacza, że jest to miłość, dająca całego siebie, również swoje życie (por. 1 J 3, 16). Podkreśla, że od początku swych dziejów wspólnota chrześcijańska rozumiała, iż życie uczniów Jezusa powinno wyrazić się poprzez braterstwo i solidarność. Wskazuje na szczególny wzór, jaki pozostawił całemu Kościołowi św. Franciszek z Asyżu. „Jeśli chcemy naprawdę spotkać Chrystusa, to konieczne jest, abyśmy dotknęli się Jego Ciała w ranach ubogich, w odpowiedzi na Komunię sakramentalną otrzymaną w Eucharystii”- stwierdza Ojciec Święty i dodaje: „Dlatego też jesteśmy wezwani do wyciągnięcia ręki do biednych, do spotkania się z nimi, popatrzenia im w oczy, przytulenia, aby poczuli ciepło miłości, która przełamuje krąg samotności. Ich ręka wyciągnięta w naszą stronę jest również zaproszeniem do wyjścia z naszych pewności i wygód, i do rozpoznania wartości, którą ubóstwo ma samo w sobie”.
Franciszek wyjaśnia, że ubóstwo oznacza serce pokorne, które potrafi zaakceptować siebie jako ograniczone i grzeszne stworzenie, aby pokonać pokusę własnej wszechmocy, która zwodzi nas fałszywą obietnicą nieśmiertelności. Jest ono miarą, która pozwala ocenić poprawne wykorzystanie dóbr materialnych, a także umożliwia przeżywanie relacji i uczuć bez egoizmu oraz zaborczości. Wskazuje, że bieda obecna jest także w dzisiejszym świecie i „ma oblicze kobiet, mężczyzn oraz dzieci wykorzystywanych do podłych interesów, podeptanych przez przewrotną logikę władzy i pieniądza” i jest owocem niesprawiedliwości społecznej, biedy moralnej oraz chciwości nielicznych, a także ogólnej obojętności. Papież podkreśla skandal narastających nierówności społecznych. Cytuje słowa bł. Pawła VI, który mówił, że ubodzy należą do Kościoła poprzez «prawo ewangeliczne» i zobowiązują do opcji fundamentalnej na ich rzecz.
Ojciec Święty wskazuje, że ustanowiony przez niego na zakończenie Jubileuszu Miłosierdzia Światowy Dzień Ubogich powinien zwrócić uwagę wierzących, aby przeciwstawili się kulturze odrzucenia i marnotrawstwa, a uczynili kulturę spotkania swoim stylem życia. Apeluje do wszystkich ludzi dobrej woli o otwarcie się na wspólnotę z biednymi i na każdą formę solidarności z nimi jako konkretny znak braterstwa. Proponuje, by stanowił on okazję do przyjacielskich spotkań naznaczonych solidarnością i konkretną pomocą. „U podstaw wielu konkretnych inicjatyw, które będą realizowane w tymże Dniu, niech będzie zawsze modlitwa. Nie zapominajmy, że Ojcze nasz jest modlitwą ubogich” – stwierdza Franciszek. „Ojcze nasz jest modlitwą, która wyraża się w liczbie mnogiej: chleb, o który prosimy, jest «nasz», a to pociąga za sobą umiejętność dzielenia się, udziału i wspólnej odpowiedzialności” – napisał papież.
Za KAI