– Program „Damy radę!” uratował mi życie, pozwolił spojrzeć z lepszej strony na moje możliwości, dał mi siłę, żeby je realizować… – mówi Łukasz, który dołączył do programu blisko cztery lata temu. Mając 13 lat zaczął coraz głębiej wchodzić w alkohol, narkotyki, wybryki chuligańskie i przestępczość, czyli na klasyczną drogę niszczącą wielu młodych, wartościowych, ale zagubionych młodych ludzi. Dziś ma 27 lat, jest abstynentem i zwycięzcą – w tej pierwszej walce o swoją przyszłość. Program wychodzenia z bezdomności i uzależnień dla młodych „Damy radę!” prowadzony jest przez Caritas Polska od 2013 r.
Zdobył zawód, jest cenionym kucharzem w nowoczesnym ośrodku hotelowo-konferencyjnym. Odwiedza po długiej przerwie rodzinne strony i swoich bliskich, przyjmowany serdecznie i podziwiany. Niektórzy mówią, że miał szczęście…
– To nie tyle szczęście, co wynik męskiej decyzji i wysiłku, który mnie to wszystko, przynajmniej na początku, kosztowało. A szczęście swoją drogą. Widzę że połowa z moich dawnych kolegów albo już nie żyje, albo siedzi, albo wegetuje. A ja żyję, zmieniłem się, odzyskałem miłość rodziny, a szczególnie odnalazłem moją córkę, i ona jest teraz moim szczęściem… – dodaje Łukasz.
Program „Damy radę” odwołuje się do zasad i doświadczeń społeczności terapeutycznych, szczególnie skutecznych przy leczeniu uzależnień, nerwic, postaw autodestrukcyjnych i aspołecznych, pomaga zaspokoić deficyty emocjonalne, tak bardzo zaniedbane w młodym wieku, podnieść poczucie własnej wartości i dać zastrzyk nadziei, że jednak sytuacja życiowa może się zmienić. I świadomość, że sama się nie zmieni.
W programie jest miejsce na pomoc w uporządkowaniu spraw urzędowych i osobistych uczestników, naukę podstawowych umiejętności życiowych (chociażby jak gospodarować pieniędzmi), na zajęcia sportowe i kulturalne, spotkania z ciekawymi ludźmi, wyjazdy i obozy turystyczne, kontynuowanie terapii. Życie człowieka, nawet młodego, odbudowuje się stopniowo i powoli we właściwym, motywującym środowisku i pod kompetentnym kierownictwem. Kryzysy się zdarzają i dla tego nad grupą czuwa doświadczony terapeuta uzależnień, psycholog i pracownik socjalny.
Aktualnie w dyspozycji programu jest jedno tzw. „mieszkanie treningowe”, w którym kilku uczestników mieszka i uczy się gospodarowania i dbania o powierzone dobro już we własnym zakresie, chociaż pod dyskretnym nadzorem. W najbliższym czasie oczekujemy przydziału drugiego mieszkania tego typu o dużej powierzchni mieszkalnej dla ośmiu uczestników. Mieszkanie będzie trzeba wyremontować własnymi siłami i wyposażyć. Zachęty do wytrwałości dodaje fakt, że dwóch uczestników otrzymuje właśnie od władz dzielnicy Ochota własne mieszkania, a następni na nie oczekują.
Rok 2018 uważamy za bardzo dobry. Udało się uniknąć większych katastrof życiowych, co zawsze jest najważniejsze na drodze do stabilności psychicznej, abstynenckiej i życiowej. W październiku zaliczyliśmy obóz turystyczno-integracyjny w Bieszczadach, połączony ze „zdobywaniem szczytów”, czyli połonin i znanych szlaków górskich, wiosną rozpoczęliśmy lekcje angielskiego i projekt „rowerowy streetworking Damy Radę”, byliśmy kilkakrotnie na wartościowych filmach, na kręglach, rajdzie rowerowym. Kilku uczestników działało jako wolontariusze w jesienno-zimowej akcji Caritas Polska i Straży Miejskiej pomocy bezdomnym „Trochę ciepła dla bezdomnego”. Dzięki ofiarności Darczyńców mogliśmy także zapewnić uczestnikom 80 godzin konsultacji psychologicznych i 180 godzin pracy terapeuty-opiekuna grupy.
Program „Damy radę!” przynosi już wymierne owoce w życiu wielu uczestników, ale walka trwa, bo osłabiony organizm i nieprzepracowane problemy wciąż stanowią ukryte zagrożenie. Nazwa programu jednak zobowiązuje. Zarówno uczestnicy jak pracownicy programu, którzy im towarzyszą, odwołują się nieraz do niej, kiedy przychodzą trudności.
Na świątecznym spotkaniu opłatkowym zebraliśmy się, aby spojrzeć na miniony rok z uznaniem, a na nadchodzący z nadzieją- a także, żeby podziękować przy okazji wszystkim, którzy program wspierają. Jest długa lista nazwisk, które regularnie powtarzają się na wydruku wpłat na nasze konto od początku, czyli od 2013 roku! Dziękujemy każdemu za duchowe, moralne i materialne towarzyszenie nam, za każdą modlitwę i za każdą złotówkę. W tym miejscu (zamiast tradycyjnych kartek świątecznych, których wysłanie jest niemożliwe z niezależnych od nas powodów) chcielibyśmy Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia błogosławionego, obfitego w dobre wydarzenia, zdrowie i pomyślność 2019 roku!