Z uwagi na dramatyczne warunki życia w Gazie, decyzja o dołączeniu rodzin z tego regionu do trwającego od 3 lat programu Rodzina Rodzinie była koniecznością. Program dotarł już do ponad 9 000 potrzebujących rodzin w Syrii. Dziś na wsparcie od polskich rodzin czekają także poszkodowani w wyniku konfliktu politycznego mieszkańcy Strefy Gazy.
Program ma zapewnić zaspokojenie ich podstawowych potrzeb, m.in. sfinansowanie wyżywienia, leków, ubrań, opłat za mieszkanie. Mamy też nadzieję, że zwłaszcza młodzi ludzie odzyskają nadzieję na lepszą przyszłość w swoim domu, widząc że ich los nie jest obojętny ludziom dobrej woli.
Abd Al Hady jest Palestyńczykiem mieszkającym w Strefie Gazy. Jest żonaty i ma szóstkę dzieci. Jego rodzina mieszka w jednopokojowym lokum o powierzchni 20 metrów kwadratowych. Są w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Mimo problemów zdrowotnych, Abd Al Hady pracuje fizycznie. Przez 7–10 dni w miesiącu zajmuje się rolnictwem, zarabiając około 350 złotych. Wypłata, którą otrzymuje nie starcza na pokrycie podstawowych potrzeb rodziny. Z kolei Nadia, córka Abda, ma problemy ze wzrokiem. Rodzina Abd Al Hadiego to jedna z setek rodzin ze Strefy Gazy potrzebujących pomocy.
W Stefie Gazy mieszkają niemal 2 miliony ludzi. Żyją w warunkach pogarszających się stale ze względu na wieloletni konflikt. Sytuacja społeczna i polityczna w regionie jest bardzo złożona i napięta. Blokada przepływu dóbr, w tym tych pierwszej potrzeby, trwa już ponad 10 lat. Według raportu Konferencji ONZ ds. Handlu i Rozwoju z 2015 roku, jeśli nie zmienią się obecne tendencje gospodarcze, od 2020 r. Strefa Gazy może być miejscem nienadającym się do życia. Przez ostatnie 15 lat mieszkańcy Gazy doświadczyli 4 wojen oraz stałej blokady przepływu dóbr. Ciężko w Gazie o pracę, a czysta woda jest luksusem. Liczba rdzennych chrześcijan spadła do nieco ponad 800 osób!
Bahaa Sulaiman ma 45 lat. Wraz z ósemką dzieci mieszka w Strefie Gazy. Cała rodzina zmaga się z trudną sytuacją finansową. Bahaa zarabia równowartość niecałych 350 złotych miesięcznie, podobną kwotę otrzymuje od pracodawcy jego najstarszy syn. Wypłaty mężczyzn nie wystarczają na pokrycie podstawowych wydatków. Bahaa ma problemy zdrowotne, często odczuwa ból brzucha, a jego wzrok się pogarsza. Co więcej, jedno z jego dzieci jest niepełnosprawne ruchowo i wymaga operacji.
Rodzina Bahei to kolejni mieszkańcy Stefy Gazy czekający na wsparcie. Mimo podeszłego wieku, Baheia zajmuje się swoim niepełnosprawnym synem. Baheia cierpi na nadciśnienie i wysoki cholesterol. W ostatnim czasie poddała się operacji kolana i stale potrzebuje leków. Nie ma też źródła dochodu, a choroba syna uniemożliwia mu podjęcie pracy. Brakuje im funduszy na podstawowe potrzeby.
Prosimy o wsparcie konkretnych rodzin ze Strefy Gazy za pośrednictwem strony Rodzina Rodzinie:
- odwiedź stronę programu i obejmij konkretną rodzinę patronatem na okres 12 miesięcy
- wyślij SMS o treści GAZA na nr 72 052 (koszt 2,46 zł z VAT)