Wspólna Eucharystia pod przewodnictwem nowego biskupa Macieja Małygi, różaniec w drodze z kolegiaty Świętego Krzyża do archikatedry, modlitwa przed obrazem Matki Bożej Adorującej i nałożenie specjalnego medalika, opowieść o nowych błogosławionych męczennicach elżbietańskich, zwiedzanie zakamarków wrocławskiej katedry oraz wspólne spotkanie. We Wrocławiu odbył się 7 maja zjazd Parafialnych Zespołów Caritas zorganizowany z okazji jubileuszu 25-lecia koronacji obrazu Matki Boskiej Zwycięskiej przez św. Jana Pawła II.
Mszy św. rozpoczynającej spotkanie przewodniczył bp Maciej Małyga, nowy sufragan wrocławski, najmłodszy nie tylko stażem ale i wiekiem w naszym kraju.
– Witam bohaterów czasu pandemii, bohaterów, którzy pomagają uchodźcom, poświęcają swój czas i swoje serce – zwrócił się do wolontariuszy na początku spotkania dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, ks. Dariusz Amrogowicz. Podziękował Parafialnym Zespołom Caritas i wolontariuszom działającym w noclegowni Caritas dla uchodźców za zaangażowanie i za wszystkie dzieła, które dzięki nim są prowadzone w archidiecezji wrocławskiej.
W homilii bp Maciej Małyga nawiązując do odczytanego fragmentu ewangelii zauważył, że usłyszawszy trudną mowę Jezusa, wielu odchodziło, wybierając mowę łatwą, nieprawdziwą, taką , która nie przynosi życia.
– Mowa prawdziwa jest trudna. Pan Jezus to widzi, że uczniowie są na rozdrożu. Pogłębia potrzebę podjęcia przez nich decyzji. Pan Jezus zawsze stawia nas przed decyzją – zaznaczył. – Kościół wzywa nas dziś do wiary w Słowo, które stało się Ciałem, jest prawdziwym Chlebem. Kościół wzywa nas do wiary w Jezusa Chrystusa, który ma słowo życia wiecznego.
Następnie hierarcha mówił, ze chcemy zostać z Chrystusem, ale nie tylko dla siebie, a dla całego świata. – Tym właśnie jest chrześcijaństwo i po to się tu gromadzimy. Jak pisał papież Benedykt, chrześcijaństwo to religia przywracania zdrowia światu choremu na grzech, nienawiść, na wojnę. Chrześcijanin jest tym, który leczy, który przynosi zdrowie – podkreślił i dodał w nawiązaniu do pierwszego czytania, że Piotr nie jest bierny w poszukiwaniu chorych – szuka i znajduje paralityka. – Piotr uzdrawia go w imię Jezusa. Nie robi tego dla swojej chwały ani dlatego, bo inni tak robią, czy dla swojego dobrego samopoczucia. Podobnie i my robimy. Czynimy to nie swoją mocą i nie dla swojej chwały. Piotr czyni uzdrowionego samodzielnym.
Bp Maciej mówił też o przywróceniu do życia przez modlitwę Piotra wdowy Tabity, która czyniła wiele dobrego i dawała hojne jałmużny. – Czyniła ona dużo dobrego, dawała hojne jałmużny. Można powiedzieć, że była taką wolontariuszką Caritas tamtych czasów. Modlitwa Piotra przywraca jej życie. Jeden z Ojców Kościoła, św. Cyprian, rozważając ten fragment przypomniał słowa ze Starego Testamentu: „Jałmużna przywraca życie”. Oto, czego może dokonać jałmużna, oto skutki miłosiernych czynów. To, co robimy, leczy owszem świat i innych ludzi, ale leczy również nas. Uwalnia z egoizmu, pozwala być wdzięcznym za to, co mamy.
Na zakończenie Eucharystii bp Maciej pobłogosławił medaliki z wizerunkiem Maryi z archikatedry wrocławskiej. Przed jej wizerunek wolontariusze szli w procesji różańcowej, polecając Niepokalanej Królowej Pokoju całą Ukrainę. W świątyni wolontariusze w modlitwie dziękowali za koronację wizerunku, której dokonał przed 25 laty we Wrocławiu św. Jan Paweł II. Na pamiątkę tego wydarzenia każdy z wolontariuszy otrzymał medalik z wizerunkiem Matki Bożej Adorującej na awersie i znakiem Caritas na rewersie.
Elżbietanka, siostra Maria Czepiel, opowiadała o swoich współsiostrach – s. Marii Paschali Jahn i jej dziewięciu towarzyszkach, które zostały zamordowane przez czerwonoarmistów zdobywających Śląsk w 1945 roku. Ich beatyfikacja odbędzie się 11 czerwca w katedrze wrocławskiej. Mówiła o sensie męczeństwa i zwyczajnej pracy, która je do niego przygotowała. Wskazała na podobieństwo charyzmatów elżbietańskiego i wolontariuszy Caritas. – Razem niesiemy pomoc osobom ubogim, starszym i schorowanym, różnimy się tylko strojem – wskazała z uśmiechem.
Następnie wolontariusze mogli zwiedzić katedrę wrocławską i jej zakamarki, które na co dzień pozostają niedostępne dla turystów. Spotkanie zakończyło się w ogrodach wrocławskiej Caritas. Tam czekały gorący poczęstunek, ciasta pieczone przez wolontariuszy oraz informacje o działalności i przygotowywanych na najbliższe miesiące projektach.