Dziś, przed 108. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy obchodzonym 25 września, w Sekretariacie KEP w Warszawie odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez KAI. W spotkaniu wzięli udział m.in. bp Krzysztof Zadarko, biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej i delegat KEP ds. imigracji oraz ks. dr Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.
Podczas konferencji bp Zadarko zauważył, że na świecie jest obecnie ok. 170 mln uchodźców, a rolą chrześcijan jest widzieć w nich brata i siostrę oraz zrobić wszystko, by ułatwić im integrację ze społeczeństwem przyjmującym.
W swoim wystąpieniu ks. dr Marcin Iżycki przypomniał, że Caritas Polska od lat niesie pomoc uchodźcom – nie tylko w Polsce, ale i na świecie, m.in. w Wenezueli, Egipcie czy na greckich wyspach, gdzie wysyła swoich wolontariuszy. — Od 24 lutego Caritas polsko-ukraińską granicę przekroczyło ponad 6 mln osób. Caritas Polska wraz z Caritas diecezjalnymi odpowiada na ten kryzys w różnorodny sposób. Ponad 400 tys. uchodźców otrzymało pomoc socjalno-informacyjną, w tym osoby niepełnosprawne, seniorzy, rodziny i dzieci. Przekazaliśmy dary rzeczowe, których wartość szacunkowa przekroczyła 140 mln zł. Na Ukrainę Caritas wysyła żywność, środki higieniczne i zaopatrzenie medyczne — powiedział dyrektor Caritas Polska.
Ks. Mieczysław Puzewicz, delegat metropolity lubelskiego ds. pomocy osobom wykluczonym i założyciel m.in. Centrum Wolontariatu w Lublinie, podkreślił, że uchodźcy będą już stałym elementem naszej rzeczywistości, dlatego potrzebne są nam konkretne pomysły na ich integrację z dość jednorodnym dotąd społeczeństwem polskim.
W czasie spotkania swoim świadectwem dzielili się uchodźcy z Iranu i z Ukrainy, a także Polak, który zaprosił do swego domu uciekających przed wojną.
— Przyjęcie kogoś pod swój dach nie jest łatwe, wahaliśmy się, ale ostatecznie zdecydowaliśmy z żoną i z dziećmi dać schronienie Katii z Mikołajewa i jej 2-letniemu synowi — opowiadał Kordian Urlich, wolontariusz i wicedyrektor Centrum Wolontariatu w Lublinie.
O swoim pobycie w Polsce opowiedział Behnam Rahbarifard z Iranu, który otrzymał pomoc z Centrum Wolontariatu i teraz pełni rolę mentora dla przybywających uchodźców. Behnam przyznał, że Centrum Wolontariatu stało się dla niego drugim domem.
W pracę wolontaryjną i pomoc uchodźcom włączyła się także Lidia Pavlovycz, która przyjechała z Ukrainy 25 lutego, dzień po rosyjskiej agresji. — Bardzo chciałam podziękować Polakom za wszystko, co robicie — powiedziała. Obecnie Lidia prowadzi świetlicę dla dzieci z Ukrainy, dzięki której rodzice dzieci mogą pracować.
Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy obchodzony jest od 1914 roku. Ma on przypomnieć wspólnocie chrześcijan o dramacie osób uciekających przed wojną głodem i prześladowaniami oraz o konieczności przyjęcia ich z poszanowaniem i zrozumieniem.
Zdjęcia Alicja Kościesza (KAI)