Oprócz wzrostu liczby bezdomnych (dwa lata temu było ich w Radomiu 74, obecnie niemal 300), przeraża też to, że wśród bezdomnych jest siedmioro dzieci.
Dane pokazują, że trzeba zwiększyć wysiłki na rzecz bezdomnych. Obecnie najpilniejszą sprawą w naszym mieście jest utworzenie ogrzewalni dla bezdomnych – mówi ks. Robert Kowalski, wicedyrektor radomskiej Caritas.
Służby miejskie sprawdzały noclegownie: Dom dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Słowackiego oraz Dom dla Bezdomnych Kobiet przy ul. Zagłoby, prowadzony przez Caritas. Odwiedzili też pustostany i klatki schodowe.
W akcji wzięli udział: Dom Dla Bezdomnych MOPS, Dom Dla Bezdomnych Kobiet i Noclegownia Caritas Diecezji Radomskiej, streetworkerki, „Dobro Czynić”, Misja Charytatywna Kościoła Chrystusowego RP, Fundacja Chrześcijańska JHS, szpitale, areszt śledczy, straż miejska oraz policja.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wyjaśnia, że określenie liczby osób bezdomnych jest wstępem do dalszych działań, mających ograniczyć negatywne skutki bezdomności. Informacja o liczbie osób bezdomnych przebywających na terenie danej gminy może być podstawą do podejmowania konkretnych decyzji, np. o wybudowaniu noclegowni czy domu dla osób bezdomnych, a także prowadzenia odpowiedniej polityki mieszkaniowej. Informacja na temat osób bezdomnych na terenie gminy może dać także podstawę do uwzględnienia problemu bezdomności w gminnych strategiach rozwiązywania problemów społecznych. (rm)