Wołyń dla nas Polaków kojarzy się jednoznacznie. W Ewangelii jest napisane, że nie można złem zwyciężyć zła – tylko dobrem. Jeżeli się dokonało jakieś zło – musimy czynić jak najwięcej dobra. Przyjeżdżają ludzie z różnych kościołów chrześcijańskich i czują się razem fantastycznie. My możemy być razem ponad podziałami – bo to jest miejsce integracji – powiedział ks Jan Buras, budowniczy i dyrektor ośrodka.
Uroczystej Mszy Świętej przewodniczyli: biskup katolicki diecezji łuckiej Witalij Skomarowski oraz biskup grekokatolicki diecezji łuckiej Jozafat, we mszy uczestniczył również biskup prawosławny patriarchatu kijowskiego w Łucku Matwiej.
Od dawna znam księdza Jana. Jego marzeniem było to, żeby powstał tu na Wołyniu, u naszych granic dom pojednania, integracji. Myślę, że współpraca która powinna być między narodami, między państwami i między kościołami będzie tu obficie wzrastać. – Powiedział biskup prawosławny patriarchatu Kijowskiego w Łucku Matwiej.
Podczas uroczystości otwarcia Centrum oraz odsłonięcia tablicy pamiątkowej obecny był ambasador Polski na Ukrainie Henryk Litwin oraz konsul generalna RP w Łucku Beata Brzywczy.
Tym ośrodkiem jest sam ksiądz Jan buras. To centrum dzięki niemu funkcjonuje tu wiele lat. Tu się spotykali przy różnych pracach Ukraińcy i Polacy. Dziś ksiądz Jan otrzymuje wspaniały instrument w postaci Centrum, dzięki któremu jego praca będzie jeszcze bardziej owocna. To jest ziemia, która bardzo potrzebują pojednania i integracji. Pracujemy nad tym od 24 lat. Osłonięta tablica fundatorów obrazuje współpracę. To jest pomysł wspierany z obu stron granicy. – powiedział Henryk Litwin, ambasador RP na Ukrainie.
Centrum Integracji Zamłynia będzie pełniło wieloaspektową integracyjna funkcję społeczną. Będzie służyło zarówno osobom potrzebującym pomocy duchowej, psychologicznej i pedagogicznej jak również środowiskom zajmującym się integracją polsko – ukraińską w wymiarze świeckim i religijnym.
Jestem pewna, że ośrodek będzie się rozwijał i że będzie kwitło tu życie kulturalne i praca społeczna, praca z miejscowym społeczeństwem, z dziećmi i osobami starszymi. Taki był cel, żeby Polacy wspólnie z Ukraińcami, być może z Białorusinami mogli tworzyć nową jakość, rozwijać kontakty. Powiedziała Beata Brzywczy, konsul generalna RP w Łucku na Ukrainie.
Duchowny grekokatolicki
Mykoła Sachaluk – Mieszkaniec Zamłynia