Świeca Caritas i Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom powstały z myślą o najmłodszych, pochodzących z mniej zamożnych lub dysfunkcyjnych rodzin. Od lat otwierają serca darczyńców, dzięki czemu dzieci wyjeżdżają na kolonie, otrzymują darmowe posiłki, stypendia oraz wsparcie w rehabilitacji i leczeniu. Korzystają także ze świetlic Caritas, które zapewniają im pomoc w odrabianiu lekcji, zajęcia, wycieczki oraz bezpieczne i ciepłe schronienie w ciągu dnia.
W całej Polsce jest ok. 115 placówek o profilu świetlicowym prowadzonych przez diecezjalne Caritas. Z codziennego pobytu w tych placówkach korzysta ponad 2100 dzieci i młodzieży. Świetlice mają za zadanie zaopiekowanie się dziećmi po zajęciach lekcyjnych, dają schronienie i ciepły posiłek. Wykwalifikowana kadra pomaga w odrabianiu lekcji, tłumaczy trudne zagadnienia i po prostu roztacza opiekę nad dziećmi, które nie zawsze mogą liczyć na to w swoich domach. Podopieczni zawsze znajdą w świetlicy kogoś, kto wysłucha, poradzi, pomoże w trudnej sytuacji. Kadra dba o to, by zajęcia były atrakcyjne i zróżnicowane. Organizowane są wycieczki, wyjazdy, wyjścia do teatru i kina. Część świetlic ma w swojej ofercie np. zajęcia teatralne, muzyczne czy informatyczne. Dzięki temu dzieci rozwijają swoje pasje i zainteresowania, co jest dla nich bardzo ważne, ponieważ ich rodzin nie stać na opłacenie zajęć pozalekcyjnych.
W trybie zdalnym
Szkolnictwo i szeroko pojęta edukacja to te dziedziny, które pandemia wywróciła do góry nogami. Kadra nauczycieli i wychowawców musiała się zmierzyć z nową rzeczywistością, w której nauka odbywa się zdalnie. Na zmiany musiały zareagować także wietlice modyfikując wiosną tego roku sposób funkcjonowania. Nikt z opiekunów nie wyobrażał sobie, że można nagle zostawić dzieci same sobie. Robili wszystko, aby zapewnić swoim podopiecznym sprzęt do zdalnej nauki i dzięki temu mieć z nimi stały kontakt. Wychowawcy dzwonili, łączyli się z dziećmi przez Internet i pomagali im w odrabianiu lekcji. Często była to dla dzieci jedyna pomoc, na jaką mogły liczyć. Po ponownym zamknięciu placówek edukacyjnych jesienią świetlice mogły korzystać z wypracowanych wcześniej metod zdalnego kontaktu z podopiecznymi. Co więcej, mogły także zaoferować większej liczbie dzieci wypożyczenie sprzętu elektronicznego, ponieważ w sierpniu Caritas Polska we współpracy z Fundacją Pro Caritate przekazała pierwsze laptopy placówkom edukacyjno-opiekuńczym. Po powrocie do edukacji stacjonarnej dalej będą służyły dzieciom do nauki, zaspokajając jednocześnie potrzebę aktywności w świecie wirtualnym.
Zwykły dzień w świetlicy
„Dzięki pomocy Caritas mogę uczyć się zdalnie na komputerze wypożyczonym ze świetlicy, do której uczęszczam. W moim domu jest jeden komputer, który dzielimy wspólnie z rodzeństwem, a jest nas czworo. Wszyscy mamy obecnie dużo zadań przesyłanych przez nauczycieli. Często musimy łączyć się z nauczycielem i uczestniczyć w lekcji. Bez pomocy świetlicy nie byłabym w stanie robić tego regularnie. Dziękuję bardzo za tą możliwość” – to słowa Doroty, wychowanki świetlicy środowiskowej, która mimo pomocy zdalnej, chciałaby wrócić do zwykłej rzeczywistości i do zajęć stacjonarnych w świetlicy. Mimo ponownego w tym roku zamknięcia świetlic spowodowanego pandemią, mamy nadzieję, że funkcjonowanie tych placówek szybko powróci do trybu stacjonarnego. Dla dzieci bowiem najważniejszy jest bezpośredni kontakt z rówieśnikami i osobami, które się nimi interesują i troszczą o nie. Nawet najlepszy laptop i najszybsze łącze internetowe nie zastąpią wspólnych zabaw i rozmów.
Jak zatem wyglądają zajęcia w świetlicy Caritas? Czym różnią się od zajęć w świetlicy szkolnej? Na co mogą liczyć podopieczni? O to zapytaliśmy pracowników kilku ośrodków Caritas. Przeczytasz o tym w najnowszym Kwartalniku Caritas. Kwartalnik dostępny jest także w aplikacji Publico24 Newsstand oraz na www.e.caritas.pl
Każdy może wesprzeć funkcjonowanie świetlic: wystarczy nabyć świecę Caritas lub w inny sposób dołączyć do Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.