To figura, która jest trwałą pamiątką zeszłorocznych obchodów jubileuszu 25-lecia istnienia Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Wówczas biskup Edward Dajczak w koszalińskiej katedrze poświęcił Caritas oraz diecezjalne dzieła charytatywne opiece św. Michała Archanioła, a biskup Krzysztof Zadarko, opiekun diecezjalnej Caritas, poświęcił figurę. Obecny był też dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz.

Peregrynacja nie była pomysłem nowym, powstałym na potrzeby jubileuszu. – Wiemy, że wielkie pragnienie zawierzenia Caritasu św. Michałowi Archaniołowi nosił w swoim sercu już śp. bp Czesław Domin. Święty był jego patronem, widnieje w jego biskupim herbie – wyjaśnia dyrektor diecezjalnej Caritas ks. Tomasz Roda.

Powodem ucieczki wolontariuszy pod obronę Archanioła jest potrzeba ochrony w walce z szatanem, który niszczy Boże dzieła. – Jako Caritas czynimy dobro nieustannie, realizując wiele dzieł w całej diecezji. Nie możemy sobie pozwolić, by pozostawić je bez opieki. Potrzebujemy dobrej polisy ubezpieczeniowej. Najlepsza to zawierzenie się św. Michałowi Archaniołowi – przekonuje ks. Roda.

Figura św. Archanioła gości przez tydzień w parafii, która ją do siebie zaprosiła. Pierwszą miejscowością, do której zawitała, jeszcze w listopadzie, było Czarne. Następnie przyjęli ją parafianie Sławoborza, Mirosławca, Rymania, Białej, Świerzna, Krzyża Wielkopolskiego, Karlina, Słupska, Białogardu.

Obchody peregrynacji różnią się w poszczególnych parafiach. Zazwyczaj figura przybywa do parafii w sobotę i pozostaje tam przez tydzień. Reszta zależy od inwencji gospodarzy. Dzięki temu mieszkańcy Krzyża Wielkopolskiego mogli modlić się codziennie o godzinie piętnastej koronką i litanią do Michała Archanioła w kościele, który wyjątkowo był otwarty przez cały tydzień; młodziutki zespół Caritas w Białej mógł przywitać figurę w imponującej procesji, do której zaangażował wszystkie wspólnoty parafialne, a w Karlinie mogły odbyć się modlitwy za zmarłych na cmentarzu, Droga Krzyżowa oraz nabożeństwo lourdzkie skierowane do chorych. Tutaj spotkanie przyjęło formę rekolekcji wielkopostnych.

Do długiej listy oczekujących na św. Michała Archanioła dopisują się kolejne parafie. Podróż będzie dość długa, peregrynacja potrwa prawdopodobnie około czterech lat.